Logowanie
Zacznij szukać teraz
Kilka słów o nas
W dzisiejszym świecie jest coraz więcej osób samotnych nie z wyboru.
Swojego cierpienia często nie chcą okazywać na zewnątrz. Pytani o przyczyny swego stanu tłumaczą się pracą, nauką czy brakiem czasu, w głębi serca wiedząc, że to tylko wymówka. Są już po trzydziestce, często dobrze wykształceni, mają pracę i stabilizację finansową. Jednak to czego pragną najbardziej - miłość - ciągle nie przychodzi. więcej
Swojego cierpienia często nie chcą okazywać na zewnątrz. Pytani o przyczyny swego stanu tłumaczą się pracą, nauką czy brakiem czasu, w głębi serca wiedząc, że to tylko wymówka. Są już po trzydziestce, często dobrze wykształceni, mają pracę i stabilizację finansową. Jednak to czego pragną najbardziej - miłość - ciągle nie przychodzi. więcej
Reklama
Zaawansowane szukanie (wg kryteriów)
Msze święte w intencji osób poszukujących małżonka
Opis:
| Msza św. u Salezjan(ów) o rozeznanie drogi życiowej w każdą pierwszą niedzielę miesiąca o godz.16:00; po mszy św. spotk. w salce - klimat kawiarniany. Bazylika NSJ, ul.Kawęczyńska 53, Praga Płn. wejście główne, kaplica po lewej; https://www.facebook.com/events/1473119422916211/?ref=22 ____________________________________________________________________ Czy różni się ta msza św. od innych? Tym, że od początku wiesz, o czym będzie kazanie. Lecz jeśli myślisz, że pójdziesz, piorun strzeli i z żoną/mężem wrócisz już stamtąd, to możesz się rozczarować. Zupełnie inny jest sens. To nie są randki trzyminutowe. Jest msza św., spotkanie z Bogiem. Jest kazanie skierowane do osób rozeznających, czego oczekują od siebie, od życia, od związku. Jest świadomość, że inni przyszli w tym samym celu, można zagadać, zaproponować wyjście grupowe, rower, teatr, koncert, itp. Przede wszystkim widzisz, że nie jesteś sam(a). Lecz macie prawo interpretować to inaczej ;)) |
Uwagi:
| Msza św. u "Salezjan" bądź "Salezjanów" - jak kto woli. Bezpłatne. Dojazd na własną rękę. Tuż obok pętla tramwajowa. Miejsce do przypięcia roweru. Miejsce do zaparkowania samochodu. |
Dajmy Panu Bogu i sobie nawzajem szanse!
 | 7 tajemnic Eucharystii Vinny Flynn Ta wnikliwa i niezwykle wciągająca książka wprowadzi Cię w niektóre "ukryte" prawdy Eucharystii; prawdy, które zawsze przyjmowali teologowie, święci i mistycy, a które rzadko były przekazywane zwyczajnym ludziom w sensowny sposób... » zobacz więcej |
Waszym zdaniem
2014-04-03 10:55 Tomasz napisał:
kochani, a kiedy będzie tego typu msza na Ursynowie? 26.04? Chciałbym wybrać się na wyżej opisywaną mszę u Salezjanów, ale nie ukrywam, że jestem wstydzioch:) jaki tam panuje klimat? proszę odpisać prywatną wiadomością.
2014-03-29 20:01 Anna napisał:
u salezjanów! forma "salezjan" jest okropnie niepoprawna.
2014-03-29 13:05 Bogdan napisał:
Msze sw. sprawowane sa w co 2 niedziele miesiaca w kosciele sw. Boboli w Sopocie obok Grand Hotelu,najblizsza w Niedziele Palmowa.Bogdan.
2014-03-25 09:53 Monika napisał:
Agnieszka! Jeśli czegoś się dowiesz, to daj mi znać. Chciałabym poznać nowych ludzi, z którymi można by było się spotkać, porozmawiać i mile spędzić czas. W dzisiejszych czasach jesteśmy tak zabiegani i zapracowani, że nie mamy czasu dla innych...
2014-03-24 20:43 Agnieszka napisał:
Moniko,też chciałabym,żeby takie msze (i spotkania po nich) były w Trójmieście.
Czyżby oprócz nas nikt w Trójmieście nie był samotny?
Podobno są takie msze w drugą niedzielę miesiąca w jakimś kościele w Sopocie.
Tylko nie wiem dlaczego nie ma takiej informacji tutaj na stronie.
Jak to sprawdzę,dam znać.
2014-03-24 19:36 Agata napisał:
Jolu, masz rację nie tylko chrześcijanin żyje modlitwą i pielgrzymką, ale od modlitwy zaczyna, gdy chce znaleźć współmałżonka. Super, że taka strona powstała i różni się od innych stron i to jest JEJ wielki PLUS, dzięki Kasi i Tomkowi. Jolu w Toruniu mamy za każdym razem po Mszy Św. spotkanie integracyjne a później kameralne na mieście w ciągu miesiąc. Zapraszam do Toruniu. ) Już niebawem w zakładce ukaże się inf. o kameralnym „zlocie”.:))) Z Torunia i okolic.
2014-03-24 18:15 Jolcia napisał:
Jola, nic nie stoi na przeszkodzie, by takie spotkanie założyć. Z doświadczeń na innych portalach mogę się śmiało z Tobą zgodzić: odzew na propozycje znikomy. Zdarzało mi się, że np.na rower dopisało się 10osób i nikt z tej grupy nie przyszedł. Na morsy już za późno (za ciepło jest), lecz rower, ognisko czy gra w piłkę są idealne na taką pogodę - jeśli faktycznie są tutaj pasjonaci rowerowi, niedługo informacje o wydarzeniu wstawę :)) A Ty masz jakąś propozycję?
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego zdecydowana większość "wydarzeń" (pewnie z 90%) to są msze św., spotkania modlitewne, pielgrzymki itp.? Czy katolik żyje tylko tym? To zdecydowanie nie jest prawdą, choć obserwując kalendarium można dojść do takiego wniosku. Może na takie spotkanie przychodzicie. Jak w zeszłym roku organizowałam wycieczki rowerowe, to raczej z tego portalu chętnych nie było (czasami ktoś pojedynczy się pojawił). Przecież właśnie przy okazji takich spotkań można kogoś spotkać, porozmawiać, nawiązać nić porozumienia i potem może się rozwinąć coś więcej. A jeśli spotykamy się tylko na modlitwie, ew. potem po mszy św. na spotkaniu przy kawie i herbacie, to każdy patrzy na każdego jako na potencjalnego kandydata na męża/żonę i to nie jest naturalne spotkanie .... Może potrzeba większej aktywności również w innych formach spotkań.
2014-03-24 16:06 Monika napisał:
W 100% zgadzam się z Jolą.
2014-03-24 08:07 Arkadiusz napisał:
Jola poruszyła bardzo ciekawy temat. Samotny człowiek nie może zamknąć się w takim małym środowisku - szukanie "drugiej połówki" poprzez uczestnictwa w mszach dla samotnych i spotkaniu na kawie. Nie każdy samotny decyduje się przyjść na taką mszę a później zostać na spotkaniu. Nie miałem jeszcze okazji uczestniczyć w mszy dla samotnych i spotkaniu. Przypadkowo trafiłem na portal dla-samotnych.pl i stąd wiem o takich spotkaniach. Grupa osób która nie wie o mszach i spotkaniach jest bardzo duża. Inicjatywa Joli z organizacją wycieczek rowerowych jest doskonałą okazją do zapoznania nowych ludzi. Myślę, że takich inicjatyw może być (może i już jest) więcej, tylko czy będą chętni w nich uczestniczyć. Żyjemy w XXI wieku i przekaz informacji o ciekawych wydarzeniach przepływa w kilka sekund, sami musimy chcieć zrobić coś więcej, dać sobie szansę i otworzyć się także na inne spotkania niż uczestnictwo w mszach dla samotnych. Nie możemy użalać się nad sobą gdy zamykamy się w czterech ścianach, przyszła/y żona, mąż, koleżanka, kolega nie przyjdzie do Ciebie i nie zapuka do dźwi gdyż nie wie o Twoim istnieniu.
2014-03-23 23:52 Ewa napisał:
Dlaczego nie ma takich mszy w Trójmieście? Czyżby nie ma chętnych, a może samotnych...Zorganizuj. Zaproponuj w swojej parafii i daj tu znać o terminie.
2014-03-23 18:33 Jola napisał:
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego zdecydowana większość "wydarzeń" (pewnie z 90%) to są msze św., spotkania modlitewne, pielgrzymki itp.? Czy katolik żyje tylko tym? To zdecydowanie nie jest prawdą, choć obserwując kalendarium można dojść do takiego wniosku. Może na takie spotkanie przychodzicie. Jak w zeszłym roku organizowałam wycieczki rowerowe, to raczej z tego portalu chętnych nie było (czasami ktoś pojedynczy się pojawił). Przecież właśnie przy okazji takich spotkań można kogoś spotkać, porozmawiać, nawiązać nić porozumienia i potem może się rozwinąć coś więcej. A jeśli spotykamy się tylko na modlitwie, ew. potem po mszy św. na spotkaniu przy kawie i herbacie, to każdy patrzy na każdego jako na potencjalnego kandydata na męża/żonę i to nie jest naturalne spotkanie .... Może potrzeba większej aktywności również w innych formach spotkań.
2014-03-22 21:50 Monika napisał:
Dlaczego nie ma takich mszy w Trójmieście? Czyżby nie ma chętnych, a może samotnych...
2014-03-21 03:13 Jolcia napisał:
Czy jest tu (dla-samotnych) jakaś forma dopisywania się do spotkań?
(abym wiedziała, kogo i ilu osób wypatrywać)